Śliczne, prawda?
Trudno je policzyć, wydaje mi się, że jest ich dwanaście, a Wam?
A skoro już o liczeniu kaczek mowa... dla chętnych na czwartek wiersz do nauczenia się na pamięć:
Julian Tuwim "Trudny rachunek"
Szły raz drogą trzy kaczuszki, grzeczne, że aż miło:
Pierwsza biała, druga czarna, a trzeciej nie było.
Na spotkanie tym kaczuszkom dwie znajome wyszły:
Na spotkanie tym kaczuszkom dwie znajome wyszły:
Pierwsza z krzaków, druga z sieni, trzecia prosto z Wisły.
Aż tu jeszcze jedna idzie, bardzo wesolutka,
Aż tu jeszcze jedna idzie, bardzo wesolutka,
Idzie sobie, podskakuje, a ta druga - smutna.
Siadły wszystkie na ławeczce, wtem dziewiąta krzyczy:
Siadły wszystkie na ławeczce, wtem dziewiąta krzyczy:
"Pięć nas było, a jest osiem! Kto nas wreszcie zliczy?"
Na to mówi jej ta trzecia: "Sprawa bardzo trudna!
Na to mówi jej ta trzecia: "Sprawa bardzo trudna!
Wyszłam pierwsza, przyszłam szósta, teraz jestem siódma!"
I nie mogły się doliczyć, nic nie wyszło z tego,
I nie mogły się doliczyć, nic nie wyszło z tego,
Więc do domu, choć to kaczki, wróciły gęsiego.
Kto się zgłasza do recytacji?
dla mnie też jest ich dwanaście
OdpowiedzUsuńFranek Dąbrowski